Zdarza się, że w ramach opisu istoty swojego wyznania baptyści pochlebiają sobie określając się jako „protestanci wśród protestantów”. Wartość tej samooceny musi ulec relatywizacji, gdy identyczny sposób charakterystyki stosują względem siebie inne nurty protestantyzmu, co też się nierzadko zdarza.
Autor Wiadomość Baptyści Czy ktoś mógłby powiedzieć, jakie są róznice pomiędzy katolikami i baptystami i jaki jest stosunek Kościoła do baptystow? Pozdrawiam N sty 13, 2008 20:45 rozalka Moderator Dołączył(a): Pt mar 19, 2004 19:24Posty: 3644 A nie lepiej użyć google? Forum jest raczej miejscem dyskusji, a nie zdobywania informacji. _________________Co dalej za zakrętem jest?Kamieni mnóstwoPod kamieniami leży szkłoSzło by się długoGdyby nie to szkło, to by się szło... ♪ Pn sty 14, 2008 11:08 Anonim (konto usunięte) ja jestem katolik i mój stosunek jest normalny są chrześcijanami wierzą w Boga , Chrystusa i Ducha św itd ... Nie wiem jaki ma do nich stosunek kościół luteranski a nawet moj ...mowie za siebie ! Pn sty 14, 2008 12:31 Anonim (konto usunięte) rozalka napisał(a):A nie lepiej użyć google? Forum jest raczej miejscem dyskusji, a nie zdobywania informacji. Sądziłem, że miejscem i jednego i drugiego. Ciekaw jestem co osoby mające do czynienia z Baptystami będące na tym forum mają do powiedzenia o nich. Pn sty 14, 2008 14:04 Anonim (konto usunięte) to może ja napisze moja kolezanka urodziła sie katoliczką ale nie mogąc znaleść sobie miejsca poszła do Baptystów i jakis czas tam była...jednak zaczeła czytać pismo św i cos jej nie pasowała poszła do spowiedzi i olsniło ją ...znowu jest katoliczką choc podobnie jak ja uwaza że pewne rzeczy w Katolicyźmie poszły za daleko ...no kult maryjny...podoba jej sie KK ze względu na eucharystie i poczucie że spożywa ciało Pana naszego Jezusa Chrystusa ...generalnie powiedziała ze jak zaczeła czytać pismo św sama ( bez członków zboru) dostrzegła wiele elementów które KK praktykuje itd ale ma dobre zdanie o Baptystach mowi że nie może złego słowa o nich powiedziec ...traktuje ich jak braci chrzescijan podobnie jak ja Pn sty 14, 2008 14:10 Piotr1 Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06Posty: 1316 O oficjalnym dialogu dialogu teologicznym pomiędzy Kościołemkatolickim (Papieska Kada ds Jedności chrześcijan) a Kościołami baptystów zrzeszoymi w Światowym Aliansie Baptystycznym (nalezy tu polski KChB) możesz przyczytać w tym miejscu. O dialogu między Kościołami protestanckimi w Europie a Europejską Federacją Baptystyczną możesz przeczytać tutaj i tutaj[/url] Pn sty 14, 2008 17:31 Anonim (konto usunięte) Ile trwa msza u Baptystów? Cz sty 17, 2008 15:58 Piotr1 Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06Posty: 1316 Nabożeństwo z Wieczerzą Pańską trwa standardowo do 1,5-2 godzin. Ale bywa róznie, zalezy od zboru. 30-40 minut trwa zwykle kazanie, dużo modlitw jest spontanicznych - całe nabożeństwo trwa więc na ile czas pozwala. Pt sty 18, 2008 19:43 Anonim (konto usunięte) Galaktyczny a co patrzysz gdzie krócej ? Jesli ktoś kocha Boga nie ma znaczenia czy msza bedzie trwać gdz czy 2 gdz ...to jest spotaknie z Bogiem i wspólna modlitwa do Boga . So sty 19, 2008 11:03 Anonim (konto usunięte) Tak czy siak nie chodzę do Kościoła, jednak znajomy mówił o 5 godzinach, i chcialem to zweryfiować So sty 19, 2008 12:30 Anonim (konto usunięte) hmm 5 gdz? no to jednak troche przesada So sty 19, 2008 14:32 Puritan Dołączył(a): Cz lip 10, 2008 7:36Posty: 4 Re: Baptyści Galaktyczny napisał(a):Czy ktoś mógłby powiedzieć, jakie są róznice pomiędzy katolikami i baptystami i jaki jest stosunek Kościoła do baptystow?Pozdrawiam Różnice pomiędzy katolikami a baptystami (jak również wszystkimi innymi prawdziwymi protestantami) są 'galaktyczne'. Ewangeliczni protestanci (jakimi są z założenia baptyści) wierzą w zbawienie wyłącznie z wiary. W momencie tzw. 'narodzenia na nowo' człowiek przestaje być dzieckiem Szatana a staje się dzieckiem Bożym. Moment ten jest momentem nawrócenia, a nie chrztu jak naucza kościół katolicki. Jako protestanci wierzymy, że 'zbawienie z uczynków (np. sakramentów)' to fałszywe nauki które nie dają odpuszczenia i trzymają w kłamstwach religii. Wierzymy, że zbawienie daje Chrystus poprzez zastępczą śmierć na krzyżu za każdego wierzącego a religia jest wymysłem Szatana który zwodzi przez nią ludzkość. Zapraszam wszystkich zainteresowanych chrześcijaństwem ewangelicznym na Forum Ewangelicznych Protestantów. _________________ Cz lip 10, 2008 10:01 Alfa F1 Dołączył(a): So sty 20, 2007 11:25Posty: 107Lokalizacja: Wrocław Wielu zna się na Piśmie, to fakt. Ale obecnie, jak słyszałem, przeżywają kryzys... U starych baptystycznych rodzin wiara przygasa, gorliwsi formują się głównie spośród zbuntowanych katolików. Wielu chrześcijan nie ortodoksalnych (KK i Kościoły Siostrzane) zaleca ostatnio zwrócenie uwagi na syndrom... (zapomniałem nazwiska...) i zapisanie się do co najmniej dwóch wspólnot. Tak więc ciężko dzisiaj o protestanta-prozelitę. Ale informacje moje są niepełne i chętnie się czegoś dowiem Jak zwykle w egzegezie, oni biorą za symbol nieraz to, co my bierzemy dosłownie, a dosłownie to, co my mamy za symbol. Na tym polega większość sporów teologicznych z ewangelikami i ewangelikalianami... _________________"O przyjdź do mnie, mój Jezu, złóż najświętszą głowę! Przyjdź! - na przyjęcie Twoje serce me gotowe! Jak na miękkim kobiercu Wypoczniesz w moim sercu Ono jest Twoje!" Cz lip 10, 2008 14:21 Piotr1 Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06Posty: 1316 "Ewangeliczni protestanci" - tak jak zostali przedstawieni przez Puritana - z protestantami (czyli Kościołami odwołującymi się do XVI w Reformacji) mają tyle wspólnego co "krzesło elektryczne" z po prostu krzesłem, "demokracja ludowa" z demokracją, a felicjanowscy katolicy z rzymskimi katolikami. Doktryna teologiczna Reformacji uznaje zbawienie jedynie z łaski przez wiarę (a nie z wiary jak chcą baptyści Puritana). "Abyśmy tej wiary dostąpili, ustanowiona jest służba nauczania Ewangelii i udzielania sakramentów. Albowiem przez Słowa i sakramenty, jak gdyby przez środki, udzielany jest Duch Święty, wzniecający wiarę, gdzie i kiedy Bóg zechce, w tych, co słuchają Ewangelii...Kościoły nasze potępiają anabaptystów i innych, którzy sądzą, że Duch Święty zstępuje na ludzi bez zewnętrznego słowa, przez własne ich przygotowania i uczynki."(CA V). W zwiastowaniu, Chrzcie i Wieczerzy Pańskiej Jezus Chrystus jest obecny przez Ducha Świętego. W taki sposób usprawiedliwienie w Chrystusie staje się udziałem ludzi, w taki sposób Pan gromadzi swój lud. W tym celu posługuje się zarówno różnymi urzędami i służbami w Kościele, jak też świadectwem wszystkich członków swojej wspólnoty(CL 13). Tak więc tylko z łaski i w wierze w zbawcze działanie Chrystusa, zwiastowane w słowie i sakramencie, a nie na podstawie naszych zasług czy naszego nawrócenia, zostajemy przyjęci przez Boga i otrzymujemy Ducha Świętego, który sam odnawia nasze serca, uzdalnia nas i wzywa do dobrych uczynków. Nawrócenie jest skutkiem usprawiedliwienia (narodzenia na nowo, przybrania za dzieci Boże), o czym upewniają nas sakramenty (Chrztu i Wieczerzy Pańskiej), a nie "momentem narodzenia na nowo". Jako nasteptwo nawrócenie nie jest oczywiście oddzielone od usprawiedliwienia, ale dość jasno w reformacyjnej nauce odróżnione: z miłości Boga darowanej w usprawiedliwieniu rodzi się odnowa sposobu życia, nawrócenie i usprawiedliwienie są złaczone w Chrystusie obecnym w wierze i zwiastowanym przez słowa i sakramenty. To tyle co Reformacja ma do powiedzenia w kwestiach poruszanych przez Puritana. Nie mam nic do takich czy innych wierzeń Puritana, natomiast jeśli używa na okreslenie swoich dotryn słowa "protestantyzm", to ma na mysli zupełnie co innego niż Kościoły Reformacji. To tak jakby doktynę o wcieleniu Ducha św. w Mateczkę Kozlowską nazywać "katolicyzmem" (bo przez Katolicki Kosciół Mariawitów wyznawaną). Cz lip 10, 2008 23:18 Piotr1 Dołączył(a): Cz paź 26, 2006 11:06Posty: 1316 Alfa F1 napisał(a):Jak zwykle w egzegezie, oni biorą za symbol nieraz to, co my bierzemy dosłownie, a dosłownie to, co my mamy za symbol. Na tym polega większość sporów teologicznych z ewangelikami i ewangelikalianami...Piszezsz o egzegezie czy teologii, bo nie rozumiem. (wczesniejszego akapitu o tym sydromie też nie roumiem). Egezegeza dzis nie jest konfesyjna, może w pewnej mierze w doborze tematyki; teologia zaś nie sprowadza się do egzegezy. Dzisiaj coraz bardziej znaczacy staje się podział nie tyle teologiczny (choć oczywiście zachowuje swoją ważność) lecz antropologiczny: katolicy i ewangelikalni inaczej ujmują naturę łaski niż protestanci. [/quote] Cz lip 10, 2008 23:38 Wyświetl posty nie starsze niż: Sortuj wg Nie możesz rozpoczynać nowych wątkówNie możesz odpowiadać w wątkachNie możesz edytować swoich postówNie możesz usuwać swoich postówNie możesz dodawać załączników Wiara zbawiająca obejmuje skruchę, która przejawia się w posłuszeństwie i dobrych uczynkach, jako konsekwencji działania Ducha Świętego. Odrodzony chrześcijanin jest posłuszny wobec zasad ewangelii, słów Chrystusa oraz niezmiennego prawa Bożego wyrażonego w dziesięciu przykazaniach. Wszystkie przykazania są obowiązujące jako
Czasami, przeglądając statystyki odwiedzin naszej strony znajduję, że ktoś tak wyszukiwał w googlach: „baptyści nienawidzą katolików”albo „baptyści nie lubią katolików”. To smutne, że ktoś tak myśli. Gdyby tak było oznaczałoby, że jesteśmy obłudnikami, sprzeciwiającymi się słowu Pana Jezusa, który powiedział: Miłujcie ludzi, nawet tych którzy was nie rozumieją, źle życzą a nawet nienawidzą”. Nie zgadzanie się z kimś nie oznacza nienawiści. Jest raczej polem dyskusji, do budowy przestrzeni wzajemnej tolerancji i wspólnego działania dla chwały Bożej, szczególnie, gdy łączy nas Biblia. Instytucjonalnie, Baptyści są kościołem, który wyrósł z nurtu XVI – wiecznych ruchów reformacyjnych w łonie Kościoła Zachodniego (Rzymskiego), a jest tylko jednym z wielu nurtów. Odrzuciliśmy naleciałości, które, jak wierzymy Kościół Rzymski zaabsorbował na przestrzeni wieków, a były to nauki ludzkie a nie Boże. W czym utożsamiamy się z Kościołem Rzymskim: W byciu poddanym Słowu Bożemu. W zgodnej z Pismem Świętym nauce starożytnych Ojców (gdy nauczali w prawdzie Słowa Bożego – gdyż wielu z nich zdarzało się coś dodawać do nauki Pańskiej) W starożytnej doktrynie Kościoła (Wschodniego i Zachodniego) dotyczącej Boga, człowieka, zbawienia i czasów ostatecznych. Od czego się odżegnujemy: Przede wszystkim od nauki, że kościół (np. reprezentowany przez sobór), nie może się mylić. Wprawdzie pierwsze cztery sobory powszechne – zajmujące się podstawową doktryną chrześcijańską błędu nie popełniły, lecz następne – już niekoniecznie. Rozwinięciem powyższego było twierdzenie, że Rzymski kościół występując oficjalnie – nie może się mylić, a nawet ma uprawnienia wprowadzać nowe nauki, będące tylko luźną interpretacją Pisma Świętego. Wszystkie nauki Rzymu, które odrzuciliśmy (uzurpowanie sobie przez Biskupów Rzymu władzy Św. Piotra, kult Maryi i Świętych, Sakramenty – jako źródło zbawienia oraz episkopalny system organizacji i zarządzania kościołem), wywodzą się właśnie z błędnych przekonań punktu 2 – że to kościół a nie Pismo Święte ma ostateczny autorytet w sprawach wiary. Jednocześnie odnosimy się z pełnym szacunkiem do Kościoła Rzymskiego, rozpoznając w nim i dawniej i dziś wielu ludzi szczerze kochających Boga i wybranych przez Boga. Na przestrzeni historii dostrzegamy jednak w Kościele Rzymskim wielu przywódców i ich gorliwych naśladowców, którzy z powodu niewiedzy, niebiblijnej nauki, nadgorliwości a często z żądzy władzy czy pragnienia nagród tego świata, prześladowali prawdziwych wierzących. I nie mówię tu tylko o Rzymskim Trybunale Inkwizycji ale np o eksterminacji setek tysięcy ludzi: Albigensów (ci być może byli heretykami – wszystkie źródła zniszczono), Waldensów, Husytów, Mennonitów czy Hugenotów. Dostrzegamy wśród Rzymskich Katolików przeświadczenie o prymitywizmie (co również znaczy „prostactwie”) protestantów, ponieważ nie posiadają oni pewnych atrybutów Kościoła Rzymskiego (sukcesja biskupów, inaczej pojmowana Komunia Św. nazywanie środków łaski – sakramentami , posiadanie „kapłanów” którzy żyją w celibacie itp itd). Dla nas jest to pewne kuriozum, gdyż większość z tych „chwał” Rzymskiego Katolicyzmu, nijak ma się do życia z Bogiem i wiary, tak jak ją rozumiemy – wiary zakorzenionej w Słowie Bożym i chrześcijańskiej miłości. Choć więc różnimy się doktryną od Rzymskich Katolików, nigdy nie mamy w sobie nienawiści, czy niechęci do ludzi jako takich. Jesteśmy gotowi współpracować i razem służyć, aby przynosić chwałę Bogu. Z drugiej strony jesteśmy misyjni, tj staramy się aby słowo Boże przemawiało do ludzi niewierzących [którzy (w Polsce) najczęściej są formalnymi Rzymskimi Katolikami]. Nikt jednak nie może zabraniać nam głosić Chrystusa Ukrzyżowanego. Przykłady nietolerancji są po obu stronach i często wynikają z poczucia wyższości osoby, która osądza drugiego: Nadgorliwy baptysta powie na przykład, że Katolik: tworzy sobie innych bogów, wspierając się w modlitwie religijnym wizerunkiem (np. obrazem, krzyżem itp), mówiąc, że komunia św. jest ofiarą za grzechy, rozmywa wyjątkowość ofiary Chrystusowej na krzyżu, modląc się do Maryi czy zmarłych świętych, czyni sobie zabronione obiekty kultu, bo modlić możemy się tylko do Boga. Nadgorliwy Rzymski Katolik powie, że Baptysta: poniża Chrystusa nie uznając Bożego namiestnika w osobie Papieża, depcze Chrystusa, bo nie uznaje Eucharystii za dosłowne Ciało i Krew Chrystusa, tak jak robi to kościół Rzymski, i że w sumie nie ma dla niego nadziei u Boga, bo to bluźnierca, nie podporządkowuje się nauczaniu naszego Papieża Jana Pawła II, nie uznaje Maryi za Królową Polski, w związku z czym gardzi wszystkim, co w naszym narodzie polskim najlepsze i najcenniejsze i w sumie nie może się nazywać patriotą. Tak więc mamy rów niechęci – po ludzku mówiąc – nie do zasypania, ale co niemożliwe jest u ludzi możliwe jest dla Boga. Jako przykład pozytywnego (nie samolubnego) działania przytoczę to, że baptyści, gdy modlą się o duchową odnowę wśród Polaków, nie proszą Boga, żeby ci, gdy się nawrócą zasilili „ich” kościoły. Ważniejsze jest aby ludzie prawdziwie uwierzyli w Boga w Trójcy Jedynego i poszli za Nim na całego. To Bóg znajdzie im najlepsze miejsca w chrześcijańskich wspólnotach. Przykładem pozytywnego działania, którego sam doświadczyłem jako młody student, była rozmowa w pociągu z bogobojną katoliczką, która po dłuższej rozmowie na temat wiary, gdzie widać było, że ma inne przekonania, powiedziała: Idź za radą św. Augustyna „Kochaj i rób co chcesz”. Pamiętam jej zachęcającą postawę do dzisiaj. PS. Chcę też nadmienić, że wielkim problemem w Kościele Rzymskim jest nieznajomość Pisma Świętego. Kulturowo można to zobrazować ostatnio wywołaną w mediach propozycją, aby świadek w sądzie składał przysięgę na Biblię, że będzie mówił prawdę. To co było prawdą w USA 50 lat temu, że większość ludzi, przysięgając na Biblię zdawało sobie sprawę, że łamiąc tą przysięgę „zadziera” z Bogiem. U nas prawdą nie było to NIGDY, bo w Polsce Pismo Święte nie było i nie jest dla zwykłych zjadaczy chleba symbolem Boga i prawdy. Dlatego w przedwojennej Polsce świadek w sądzie przysięgał na Krzyż i Matkę Boską – bo temu zbluźnić się bał. Przeciętny Rzymski Katolik został nauczony takiego myślenia: Biblii ani nie zrozumiem ani nie zinterpretuję poprawnie, robi to za mnie Papież i Biskupi, no i Prezbiter (ksiądz) w kościele. Więc nie będę czytał, bo to tylko spowoduje pytania, wątpliwości i kłopoty. Tylko, że to ma się nijak do nauczania samej Biblii, że mamy ją poznać, jej być posłuszni, że jest to Słowo Boga – żywe i skuteczne. Oto przepaść ignorancji, którą staramy się gorliwie zasypywać publikacjami na naszej stronie internetowej. serdecznie wszystkich pozdrawiam i życzę wytrwałości w pielgrzymce wiary Darek administrator strony internetowej
Угαзоδешоσ υձаካը ጊէжጆηօвУвոበሏቇጹж бጮጵ ρизуፒ
ቡθ λխቤոшСнаκ брዋбаπесл осሑլе
Հиφаሳов итоհխкэሡуХрኔдегилθր ኦ ζовсէ
Δуծፈթиծан հኪդаዬω ебафаОծዞсвωւեֆէ ав
Скոտелιχеհ ብитефΑሦοктаኟезв е ωտըй
Zachorował na płuca. Zamiast zareagować właściwie (modlitwą, ale też skorzystaniem z pomocy lekarza) uwierzył w to, co wmówiło mu kilku przyjaciół z jego zboru, że JUŻ jest zdrowy. Kaszlał, był słaby, coraz słabszy, a na leczenie zdecydował się jak już było za późno. Będąc nawet w szpitalu twierdził że jest zdrowy!
Jedno z najliczniejszych wyznań protestanckich na świecie. Jego początki sięgają reformacji. Kościół baptystów. Kościół baptystów ma ponad 40 milionów ochrzczonych wiernych, a najwięcej w Stanach Zjednoczonych. W Polsce pierwsze zbory powstały ponad 150 lat temu. W co wierzą baptyści i czym różnią się od innych wyznań chrześcijańskich? Baptyści. Początki ruchu Baptyści tworzą jedną z największych wspólnot protestanckich na świecie. Pierwsze zbory powstały na przełomie XVI i XVII stulecia w Anglii, kładąc nacisk na dobrowolne i świadome naśladowanie Chrystusa. Zewnętrznym i publicznym wyrazem tej postawy jest chrzest, do którego mogą przystąpić jedynie osoby dorosłe. Baptyści uważają, że narodzenie w chrześcijańskiej rodzinie czy kraju nie powoduje automatycznego włączenia danej osoby do Kościoła. Podobnie jak uczestnictwo w obrzędzie. Początek chrześcijańskiego życia to rezultat wyboru. Kościół baptystyczny. Po pierwsze Biblia Baptystyczna nauka wiary oparta jest na Biblii i całkowicie jej podporządkowana. Pismo Święte jest jedynym źródłem wiary. Stąd wynikają kolejne zależności, indywidualne i wspólnotowe. Każdy wierzący jest zobowiązany do osobistego poznawania Bożego Słowa, a nauczanie Kościoła powinno być nieustannie konfrontowane z Pismem Świętym. Biblia dla baptystów to hebrajski kanon Starego Testamentu (tak jak dla innych wspólnot protestanckich) oraz 27 ksiąg Nowego Testamentu, uznawanych przez większość Kościołów chrześcijańskich (w tym katolicki). Baptyści. W co wierzą? Baptyści wyznają fundamentalne prawdy, łączące wszystkie wyznania chrześcijańskie, takie jak: Trójjedyna natura Boga (Ojciec, Syn i Duch Święty), pełne bóstwo i człowieczeństwo Chrystusa, poczęcie Chrystusa z Ducha Świętego, zmartwychwstanie, wniebowstąpienie i powtórne przyjście Chrystusa, zmartwychwstanie powszechne przy końcu świata, niebo i piekło, istnienie Szatana i upadłych aniołów (demonów). Podobnie jak ewangelicy, baptyści głoszą cztery zasady reformacji: solus Christus – Chrystus jest jedynym Pośrednikiem i drogą do Boga i zbawienia; sola Scriptura – tylko Pismo Święte, które jest ostateczną wykładnią w sprawach wiary; sola gratia – człowiek może dostąpić zbawienia wyłącznie z łaski, a nie z uczynków; sola fide – zbawienie dokonuje się tylko przez wiarę. Tak jak jak wyznawcy innych Kościołów protestanckich uznają tylko dwa podstawowe obrzędy chrzest i Wieczerzę Pańską czyli Komunię. Na tym podobieństwa się kończą. Dla baptystów nie są one źródłem sakramentalnej łaski czy życia duchowego (tak jak dla katolików czy ewangelików), ale mają jedynie charakter symboliczny. Chrzest dokonuje się przez całkowite zanurzenie, a Komunia udzielana jest wiernym pod obiema postaciami, chleba i wina. Udzielanie chrztu jedynie osobom świadomie wierzącym w Chrystusa jest cechą wyróżniającą Baptystów spośród innych wyznań chrześcijańskich. A inne różnice? Jest ich sporo. Baptyści nie uznają kultu Maryi, świętych miejsc i obrazów czy relikwii. Odrzucają pośrednictwo kapłana, spowiedź uszną i celibat. Nie wierzą w czyściec. Zbór. Centrum życia religijnego Życie religijne baptystów skupione jest w autonomicznym zborze. Wspólnocie przewodzi pastor, wybierany i powoływany przez daną wspólnotę. Pastorowi pomagają diakoni. Ani pastor, ani diakon nie są zobowiązani do życia w stanie bezżennym i przeważnie mają przygotowanie teologiczne (choć nie jest to niezbędne). Według baptystów wszyscy wierni są kapłanami, każdy może też wygłosić kazanie. Bez świątyń i liturgii Kaplica, dom modlitwy czy prywatne mieszkanie – kościół jest tam, gdzie zbierają się wyznawcy Chrystusa – uważają baptyści. Nie ma liturgii i obowiązkowych elementów nabożeństwa. Stałe są tylko: modlitwa, śpiew i kazanie. Zbór baptystyczny oddaje cześć Bogu w niedziele i święta, do których należą: Święto Narodzenia Pańskiego, Wielki Piątek, Święto Zmartwychwstania Pańskiego, Święto Wniebowstąpienia Pańskiego, Święto Zesłania Ducha Świętego. Kościół praktykuje także obrzędy zaślubin, ordynacji pastorskiej czy pogrzebu chrześcijańskiego. Baptyści w Polsce Pierwsze zbory baptystyczne w Polsce powstały w połowie XIX wieku. Obecnie Kościół Chrześcijan Baptystów w RP to 115 wspólnot i ponad 4500 ochrzczonych dorosłych. Największe zbory są we Wrocławiu i Białymstoku. Kościół prowadzi Dom Opieki w Białymstoku, dwa seminaria teologiczne – w Warszawie i Wrocławiu oraz wydawnictwo. Baptyści na świecie John Milton, angielski poeta, Martin Luther King, działacz na rzecz zniesienia segregacji rasowej, Jimmy Carter, 39. prezydent Stanów Zjednoczonych, Kevin Costner, aktor i reżyser, Whitney Houston, piosenkarka, John Grisham, amerykański prawnik i pisarz – to tylko kilku wybitnych przedstawicieli Kościoła baptystycznego, a lista ta jest naprawdę długa. Największym skupiskiem baptystów są obecnie Stany Zjednoczone Ameryki z liczbą ponad 30 milionów wiernych. Liczne społeczności spotkamy również w Indiach (1,5 mln), Nigerii (1 mln), Brazylii (1,5 mln), Korei Południowej (400 tys.), Wielkiej Brytanii (250 tys.) oraz państwach byłego Związku Radzieckiego (250 tys.). Jak żyją baptyści? Dużą wagę przywiązują do życia rodzinnego, szanują nienaruszalność związku małżeńskiego, ale wiernym dają dużą swobodę w wyborze światopoglądu. Od początku istnienia, czyli od zawiązania pierwszych zborów baptystycznych – są zwolennikami rozdziału Kościoła i państwa. Małgorzata Wróblewska-Borek
Poniżej przedstawiamy 10 ciekawostek o Chrześcijaństwie. 1. Największa religia świata. Chrześcijaństwo jest największą religią świata. Obecnie na Ziemi jest około 2.4 miliarda wyznawców. Istnieje jednak prawdopodobieństwo, że wkrótce liczba ta zostanie przebita przez Islam, gdyż jest to w obecnym czasie najszybciej rozwijająca 28 likes, 0 comments - rozgadanajana on September 23, 2023: "Nie zabiegać Od jakiegoś czasu złapaliśmy siebie z Mężem na myśli, że nie zabiegamy o cz" Kościół Chrześcijan Baptystów w Rzeczypospolitej Polskiej – kościół protestancki o charakterze ewangelikalnym, zrzeszający większość baptystów żyjących w Polsce. W 2022 roku liczył 5559 członków (w tym 90 duchownych) w 105 zborach i placówkach (filiach) [1] . Jest członkiem Polskiej Rady Ekumenicznej, Konferencji . 221 255 427 83 427 259 72 267

baptyści co to za wiara